poniedziałek, 26 lipca 2021

Mizantrop

 

lubię być sam
z dala od zgiełku ludzkiego
z piwem w ręku
zbierać myśli do kupy
siedząc w lesie
na spróchniałym pniu
gdzie jedynym bratem
są mi komary i chrząszcze
jakże głodne kontaktu
ze mną
myśli pozbieram
ciało sponiewieram
i wracam szczęśliwy
upojony chwilą
do rzeczywistości
w której
grawitacja nie chce
mi odpuścić

1 komentarz: