Tuż za ogrodzeniem rośnie kilka dzikich jabłoni. Za nimi znajduje się mała polanka stanowiąca niegdyś boisko. Czasami pojawia się całe stadko lub pojedyncze osobniki. Niezainteresowane raczej grą w piłkę oddają się przyjemności jedzenia wczesnojesiennych owoców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz